Złe traktowanie psa i innych zwierząt. Gdzie zgłosić anonimowo?

58
złe traktowanie psa gdzie zgłosić, Złe traktowanie psa i innych zwierząt - gdzie zgłosić

Jak wysłać do służb zawiadomienie o problemie zwierzęcia, o którym wiesz? Jak – również anonimowo – zgłosić konieczność interwencji w danym miejscu w Polsce?

Złe traktowanie psa – gdzie zgłosić?

Zwierzę, jako istota żyjąca, zdolna do odczuwania cierpienia, nie jest rzeczą. Człowiek jest mu winien poszanowanie, ochronę i opiekę. Art. 1 ust. 1 Ustawy z dnia 21 sierpnia 1997r o ochronie zwierząt

Prócz numeru alarmowego 112, na który należy telefonować w nagłych, wymagających interwencji służb ratowniczych sytuacjach, istnieją trzy zdalne narzędzia, które pozwalają na dokonanie zgłoszenia. Jeżeli nie wiedziałaś/wiedziałeś o ich istnieniu – przekaż dalej.

Krajowa Mapa Zagrożeń Bezpieczeństwa

Krajowa Mapa Zagrożeń Bezpieczeństwa pozwala na dodawanie zagrożeń, na które służby mają do 2 dni na reakcję. Dodane zdarzenie można śledzić, gdyż zmiana koloru jego statusu wskazuje określoną czynność. Do jej obsługi wystarczy jedynie komputer z przeglądarką stron WWW lub urządzenie mobilne. Do zgłoszenia można dodawać załączniki – zdjęcia, film, opis itp.

Adres: https://mapy.geoportal.gov.pl/iMapLite/KMZBPublic.html

Zielona Strefa oraz CITES

Dedykowane informacjom odnośnie szeroko pojętego znęcania się nad zwierzętami skrzynki e-mail Miejskich oraz Wojewódzkich Komend Policji.

Przykładowe adresy:

Moja Komenda

To mobilny przewodnik po polskich jednostkach Policji (przygotowany przez MSWiA). Są tu adresy i dane kontaktowe najbliższych jednostek Policji, jest również baza wszystkich dzielnicowych w Polsce (wraz z wyszukiwarką).

Aplikacja w Sklepie Play: https://play.google.com/store/apps/details?id=com.altconnect.android.mk&hl=pl

Pamiętaj, że złe traktowanie zwierząt możesz też zgłosić telefonicznie najbliższej jednostce Policji pod numerem 997.

psiPARK.pl na Facebooku
Polub nas na Facebooku i bądź na bieżąco! www.facebook.com/psiPARKpl

Złe traktowanie psa gdzie zgłosić? Więcej informacji

Czytaj artykuły na psiPARK.pl:

Zobacz też na naszym blogu AjriszZona.pl:

Autor: www.psiPARK.pl | Prawa autorskie. Artykuł stanowi własność serwisu psiPARK.pl i jest chroniony prawami autorskimi. Dozwolone jest udostępnianie bezpośredniego odnośnika do niniejszego artykułu w mediach społecznościowych oraz na stronach internetowych. Kopiowanie, wykorzystywanie artykułu w całości lub części bez pisemnej zgody właściciela serwisu psiPARK.pl jest zabronione i może być ścigane prawnie. Zdjęcie: pixabay.com

 

4.8/5 - (16 {głos/głosy})
Komentarze 58
Złe traktowanie psa i innych zwierząt. Gdzie zgłosić anonimowo?
  1. Ola

    Szanowni Państwo,
    moja sąsiadka mieszka w 30 m mieszkaniu, jest to dosłownie śmietnik, ma tam koty, które żyją w skandalicznych warunkach, lokal to śmietnik, wszędzie są robaki, czy jest to sprawa dla straży miejskiej? co się stanie z ze zwierzętami, jeżeli zostaną one odebrane?

    • psiPARK.pl

      Jeśli zwierzęta są zaniedbane i podejrzewa Pani znęcanie się nad nimi, to na pewno warto to zgłosić.
      Odebrane zwierzęta mogą trafić tymczasowo do schroniska dla bezdomnych zwierząt lub pod opiekę innego podmiotu czy osoby fizycznej mogącej zapewnić im opiekę – do czasu rozstrzygnięcia sprawy karnej.

  2. marcin

    Witam nie wiem czy dostanę tu odpowiedż ale co mogę zrobić w temacie psa.

    Mój głupi i tępy brat wziął od kogoś niecała 2 lata temu psa {rasa Owczarek Niemiecki} na 98% psa wziął tylko po to by robić z psa przysłowiowo Dojną Krowę i mieć potencjalnie szczeniaki i móc je sprzedać z Zyskiem.
    Przyprowadził psa wtedy gdy nasza matka żyła i bez wiedzy innych domowników się zgodziła za pewne Alkohol bo była Alkoholiczką

    Pies jest zaniedbany jedynie czasami codziennie lub rzadziej pszynosi tylko jedzenie żeby jej dano,pies nie jest szczepiony bo brat ma to w dupie, w innych tematach zdrowotnych też ma gdzieś patrząc na psa widać że jest zaniedbany.

    Można z tym tematem coś zrobić i psa np gdzięś odać itp jeśli inny domownik nie jest Właścicielem a nawet i Brat nie jest Właścicielem do końca bo ktoś inny lub sam właściciel odał mu zapewne by się pozbyć psa.

    Gdyby siostra nie mieszkała w domu rodzinnym i nie dawała psowi jedzenia czy wody pies zapewne by nawet chodził głodny .

    Ja niestety psowi bym niedał jedzenia itp bo ten pies ma coś z głową i do mnie potrafi być agresywny choć nic mu nie zrobiłem od czasu gdy BratoPalant przyprowadził i pozostawił psa.

    • psiPARK.pl

      Wszystkie znane nam postępowania opisaliśmy w artykule. Jeśli widzi Pan złe traktowanie psa, to może Pan zgłosić to – jak opisano w tekście.

  3. marzena

    witam,chce zglosic,ze na mojej posesji sa zle traktowane psy,sama jestem wlascicielem dwoch psoow jeden w domu drugi w kojcu,ale te pzsy

    Witam,sama jestem właścicielem dwóch psów,jeden w domu drugi w kojcu,ale piszę w sprawie psów które mnie nie dotyczą,w lato były przetrzymywane w przyczepie campingowej,teraz to samo,jest podobno prawo,więc proszę o interwencje,

    w

    • psiPARK.pl

      Interwencję powinna Pani zgłosić odpowiednim służbom.

  4. Joenn

    Mam problem, na osiedlu moich rodziców prawdopodobnie ktoś zatruwa przydrozne trawniki, kilka psów z osiedla już chorowało w tym oba psy moich rodziców, niestety jeden niedawno zmarł.
    Niestety nie wiadomo, kto robi coś takiego, nie został przyłapany, nie wiem co z tym zrobić, jkjak pomoc any więcej psów nie ucierpiało.

  5. bernard d

    czy da się zgłosić bicie psa anonimowo ?

    • psiPARK.pl

      Pod numerem 112 można dokonać anonimowego zgłoszenia.

  6. Jola

    Mam podejrzenia do sasiada, ze bije swojego psa. Dzisiaj słyszałam, to był „koncert” skomlenia jednego z psów i ujadania drugiego [tak szczeka wystraszony pies, jak w amoku]. Zrobiłabym z tym cos od razu, zareagowałabym, ale obawiam sie o mojego psa, żeby nie zrobiono mu krzywdy.Musze zareagować aninimowo. Nasz piesek jest dla nas jak członek rodziny, gdyby mu sie cos stało nie wybaczyłabym sobie. Nie moge tego tak zostawic, nie daje mi to spokoju. Co mam zrobić?

    • psiPARK.pl

      Podejrzenie znęcania się najlepiej zgłosić na policję lub straż miejską.

      • Mały Hitler Radzio

        Chce zgłosić znęcanie się nad psem pies był potrzebny tylko do rozmnarzania, łapy psa zakarzone drożdżakami, tylne łapy uderzone zostały na tyle mocno że są widoczne nacięcia

        • psiPARK.pl

          Jeżeli podejrzewa Pan znęcanie się nad zwierzęciem, proszę dokonać zgłoszenia zgodnie z radami w artykule.

  7. Smerfetka*

    Witam Serdecznie,
    Nie jestem pewna czy trafiłam w odpowiednie miejsce, ponieważ większość z powyższych listów przedstawia jak wielka jest skala okrucieństwa człowieka wobec zwierząt, i myślę, że gdybym miała np. sąsiada który źle traktuje zwierzęta nie zawahałabym się nawet przez chwilę aby to zgłosić na policję. Aktualnie znalazłam się w znacznie trudniejszej sytuacji i proszę o pomoc. W Czerwcu b. r. zamieszkałam w mieszkaniu wraz z dotychczasowym partnerem. Problem w tym, że mam Kota który „delikatnie” rzecz ujmując nie zaskarbił sobie sympatii mojego (już) eks. Początkowo Kot mógł swobodnie poruszać się po całym mieszkaniu, (salon z aneksem i sypialnia) następnie kiedy Kot delikatnie drasnął pazurem roletę, facet zarządził dla Kota zakaz wstępu do salonu. Ja nie dawałam za wygraną, stanęłam w obronie Kota, ponieważ uważam, że mała sypialnia jest zbyt ciasna dla Kocura którego rozpiera energia. W odwecie mój były, ilekroć Kot wszedł do salonu, zawsze rzucał w niego kapciami, jeżeli Kot podszedł zbyt blisko dostawał kopniaka. Już wtedy czułam się jak katarynka, co chwilę zwracając uwagę, że nie wolno znęcać się nad Kotem (oczywiście bez efektów). W końcu Kot jak już kilka razy dostał po głowie to sam wolał siedzieć skulony w pokoju. Od tamtej pory widzę bardzo duże zmiany w zachowaniu Kota: jest rozdrażniony, często smutno pomiaukuje. Z kolei miałczenie Kota doprowadza mojego byłego do białej gorączki. Pod koniec Sierpnia kiedy Kot wybiegł na balkon, (tu z kolei ja nie wyrażam zgody na to aby Kot siedział sam na balkonie, z obawy, że spadnie, poprosiłam byłego aby przypilnował na chwilę Kota) facet złapał go i rzucił z powrotem do pokoju z taką siłą cisnął nim o podłogę, że Kot odbił się bezwładnie, widziałam na własne oczy jak podwinęła mu się nóżka, do sypialni uciekł kulejąc, i kuśtykał tak jeszcze przez kilka dni. Na szczęście Kot nie miał żadnego złamania, ale jeszcze wiele tygodni od tego zdarzenia miał problem aby się odpowiednio usadowić w kuwecie przy załatwianiu. Nie zgłaszałam tego nigdzie ponieważ, kiedy doszło do tego wypadku, wpadłam w tak straszną histerię, że facet widząc moją rozpacz, i chyba też w strachu, że zrobił Kotu krzywdę zaczął przepraszać mnie i Kota, obiecał, że nigdy się to nie powtórzy. Jak dotąd powtórki nie było, chodź kapcie fruwają non stop. Wczoraj wieczorem mój były znowu dał popis swoich zdolności, kiedy Kot miałczał pod drzwiami sypialni złapał go za szyję i zaczął dusić z całej siły. Na szczęście udało mi się wyrwać moje Maleństwo z rąk oprawcy, ale nie wiem co robić dalej: nie chcę tego tak zostawić: z jednej strony nie chcę stracić dachu nad głową, więc jestem jakby między młotem a kowadłem. Z drugiej strony chcę aby mój były wreszcie poniósł konsekwencje. Czytałam ustawę o ochronie zwierząt i nie znalazłam żadnej wzmianki o rzucaniu czy duszeniu zwierzęcia. Jedyne paragrafy które „pasują” to:
    4) bicie zwierząt przedmiotami twardymi i ostrymi lub zaopatrzonymi w urządzenia obliczone na sprawianie specjalnego bólu, bicie po głowie, dolnej części brzucha, dolnych częściach kończyn,
    6) transport zwierząt, w tym zwierząt hodowlanych, rzeźnych i przewożonych na targowiska, przenoszenie lub przepędzanie zwierząt w sposób powodujący ich zbędne cierpienie i stres,
    9) złośliwe straszenie lub drażnienie zwierząt,
    Zastanawiam się czy to co się dzieje u mnie w domu można w ogóle nazwać znęcaniem się nad zwierzęciem, skoro żaden z tych punktów nie pasuje do konkretnie mojej sytuacji. Zdaję sobie sprawę, że jest wiele zwierząt których los jest o wiele gorszy, dlatego proszę o poradę. Jest jeszcze taki aspekt tej sprawy, że w najbliższym czasie nie mam możliwości zmiany miejsca zamieszkania, poza tym mój były większość czasu przebywa w delegacji, w tygodniu praktycznie go nie ma, a weekend to piekło, ale dzięki temu ataki agresji nie są aż tak częste, poza tym na co dzień jest spokojnym, zrównoważonym emocjonalnie człowiekiem, zanim zamieszkałam razem z Nim uważałam go za wcielenie anioła. Ponieważ nie mam świadków obawiam się, że nikt nie uwierzy w moją wersję. Moi znajomi mówią o mnie kocia mama i uważają, że za bardzo rozpieściłam pupila (celowo nie używam jego imienia). Poza tym Kot nadal wygląda na zdrowe, zadbane zwierzę bez jakichkolwiek śladów złego traktowania, zawsze ma dostęp do jedzenia i świeżej wody, ma całą sypialnię do dyspozycji, miejsce do spania i zabawy.
    Jeszcze raz proszę o poradę.

    • psiPARK.pl

      Jeżeli podejrzewa Pani znęcanie się nad zwierzęciem i zna Pani personalia osoby, którą Pani podejrzewa o ten czyn, najlepiej zgłosić się na najbliższy posterunek policji i w celu złożenia zeznań. Policjanci na pewno rozwieją wątpliwości co do tego, czy to czyn/czyny kwalifikowany/e.

    • emila_dziekonska@interia.pl

      Dla mnie przepraszam ,ale jest Pani wspolwinna czynow jakie popelnia Pani facet. On definitywnie zneca sie.

      • J.J.

        Ta Pani prosi o pomoc a nie o ocenę, że jest współwinna.
        Może doradź rozwiązanie trudnej sytuacji
        a nie wydawaj wyroki.

  8. Chudy.

    Witam, wiem o piesku ktury jest zamknięty w hlewiku 24h śpi w odchodah zadko kiedy jest karmiony, gdzie mam się zgłosić żeby ktoś zareagował?.Jestem z okolic Koszaluna

    • psiPARK.pl

      Dzień dobry, jeżeli podejrzewa Pan znęcanie się nad zwierzęciem, polecamy kontakt z policją lub strażą miejską.

  9. Robi

    Witam sąsiad zlapał piekna sunie wilczur długowłosy teraz trzykma ja z rok w zmkinieciu nie wypuszcza wogóle suczka jest trzymana w zawalonym kurniku bez dachu spasiona jak nie wiem mówiłem iu zeby ja puszczal powiedziąl ze nie bo mu kury gania.co mam zrpobic tak mi szkoda tego psiaka.

  10. Dominik

    Ostanio sąsiad wyrzucił cztery myszoskoczki, na dwór w zimnych warunkach. Jak się dzisiaj o tym dowiedziałem to sie wkurzyłem ale koleżanka ( ok 13 letnia ) powiedziała że jej koleżanka znalazła 3 myszoskocki. niestety dzisiaj matka umarła z ( podobno ) zimna. nie wiem czy mogę to zgłosić… gdyż osoba która je wypuściła na pewną smierć nawet nie pomyślała 2 razy o tym co robi. a ta dziewczyna próbowałą się nimi zająć a od weterynari jest dla niej za daleko żeby oddać to kilinik weterynaryjniej albo innego odpowiedniego miejsca. Czy mam to zgłosić?

    • psiPARK.pl

      Jeżeli podejrzewa Pan znęcanie się nad zwierzęciem oraz są Panu znane dane osoby, której to podejrzenie dotyczy, może Pan zgłosić ten fakt pod nr 112 lub na najbliższym komisariacie policji.

  11. Abbb

    Witam,gdzie zgłosić anonimowo złr trakyownie zwierząt.Nie chciałabym narazić się sąsiadowi a jednocześnie żal mi zwierząt.Dwa psy nie maja nic w budzie co chroniłoby przed zimnem.Na noc wypuszczane są z boksu ale w dzień nie maja ciepłego posilku,odchody nie są sprzątane.Kot ktory oglada świat przez małe okienka z piwnicy.Nie jest wypuszczany.Drób- kury,kaczki brodzą w błocie na wybiegu a pościółke maja wymieniana raz na rok.W iele z nich jest bez piór 🙁

    • psiPARK.pl

      Wszelkie zgłoszenia może Pani kierować (nawet anonimowo) pod nr alarmowy 112.

  12. Kasibed

    W mojej miejscowości mały piesek rasy york, chodzi prawie całymi dniami po miejscowości, wczoraj o 23 znalazłam go biednego w zaspie śniegu całego zmarzniętego i głodnego, sprawa wyglada tak ciagle powtarza się to, gdzie to mogę zgłosić? Ludzie uważają ze ten pies taki jest i nawet jeśli właściciel go wola nie słucha ale moim zdaniem jeśli się chce mieć psa to trzeba więcej odpowiedzialności i czasem się po niego pofatygować a nie stać tylko i wołać za płotu.

    • psiPARK.pl

      Tak jak opisaliśmy w artykule, może to Pani zgłosić na Policji

  13. Emily

    Witam,
    Od dluzszego czasu obserwuje ogłoszenia sprzedazy piesków poniewaz chciałabym kupić jednego. Zaniepokoilo mnie jedno ogłoszenie a właściwie dwa pod dwoma loginami z tego samego miasta. Wiola z Rawicza i Kevin z Rawicza. Pieski ktore są w ogłoszeniach wyglądają okropnie, mają tak jakby wytrzeszcz oczu i sa w opłakanym stanie, (wygladaja jakby byly wyjete dopiero co z pralki.) Intuicyjnie czuje ze właściciele tej pseudohodowli nie obchodzą sie dobrze z tymi czworonogami. Serce mi się sciska jak patrze na te ogłoszdnia. Szukajac w internecie informacji o włascicielach tej hodowli przeczytalam negatywne opinie, ze sprzedaja pokaleczone i chore pieski niezdolne do rozmnazania, a po sprzedazy nie odpowiadaja na telefony.
    Prosze sprawdzic ta hodowle.
    Ponizej linki do niektorych ogloszen na olx- ogłoszenia.
    https://www.olx.pl/oferta/yorkshire-terrier-yorki-york-biro-suczka-CID103-IDx7WTw.html
    https://www.olx.pl/oferta/yorki-york-suczka-czarno-zlota-CID103-IDxiDAp.html

    • psiPARK.pl

      Czy zgłosiła Pani swoje podejrzenia na Policję lub do Straży Miejskiej?

  14. Marsik

    Chcialabym sie dowiedziec czy moze byc pies przetrzymywany w zamknietym pokoju prawie caly dzien jest tylko wyprowadzany na chwile wieczorem. Zglosic to gdzies czy raczej nie?

    • psiPARK.pl

      Dobrostan psa jest uzależniony od jego potrzeb, stanu zdrowia, ale również rasy, wieku i wielu pozostałych czynników. Jeżeli podejrzewa Pan/Pani, że pies nie otrzymuje odpowiedniej opieki dla swych podstawowych potrzeb, można rozważyć rozmowę z jego opiekunami, poszukanie pomocy w lokalnej fundacji ochrony zwierząt (np. oddział TOZ lub tożsamej) albo zgłosić tę kwestię odpowiednio do Straży Miejskiej lub na Policję (co może być istotne gdy łamane są wobec tego psa postanowienia ustawy o ochronie zwierząt).

  15. Larysa

    Ja z kolei mam inna sprawe. Na zamknietym osiedlu w Warszawie, dzielnica Wilanow, gdzie mieszkam, sasiedzi (mloda kobieta i mezczyzna) juz po raz drugi biora kotka. Nie jest to kot domowy, tak jak przykladowa nasza koteczka perska, ktora oprocz zamknietego ogrodka nigdzie nie wychodzi i pilnujemy tego bardzo). Wiec spaceruje po osiedlu i wraca do domu przez plot. Starsza kotka juz zniknela…. Wzieli kolejnego, malego kotka, ktory byl traktowany podobnie… Godzinami siedzial pod zamknietym balkonem, a czasami i do poznej nocy. W domu nikogo nie bylo. Kotek byl jeszcze bardzo mlody. Az w koncu i ten biedny kociak przepadl. Byc moze zginal gdzies pod kolami samochodu, byc moze zgubil sie, byc moze ktos ukradl (w najlepszym przypadku). Szanowni Panstwo, uwazam, ze osoby tego pokroju – zupelnie nieodpowiedzialne i pozbawione uczuc – powinny miec zakaz posiadania zwierzat. Kotek to nie zabawka, to jest czlonek rodziny. Przykro patrzec, ze juz drugiego kota z kolei poprostu zabili… Inaczej tego nie nazwe. Czy podobna sprawe mozna gdzies zglosic?

    • psiPARK.pl

      Jeżeli podejrzewa Pani złe traktowanie zwierząt, można zwrócić się do Straży Miejskiej i Policji.

  16. Andzia

    Gdzie można zgłosić zaniedbywanie psów skoro straż miejska przyjeżdża po czym odjeżdża nic z tym nie robiąc a policja twierdzi że ten zakres obowiązków należy do straży..psy są trzymane w małym kojcu są to owczarki niemieckie więc kojec metr na metr chyba za mały zadko dostają wodę i jedzenie poza tym zw agresywne często słychać ich walki S w tym domu mieszka siódemka dzieci..

    • psiPARK.pl

      Istnieje możliwość złożenia zażalenia na działania Straży Miejskiej. Żeby szybciej pomóc psom, można zwrócić się do TOZu i fundacji działających w Pani mieście, można też dodać interwencję do Krajowej Mapy Zagrożeń Bezpieczeństwa.

  17. Magdalena

    Sasiad kupil psa owczarka dwa lata temu. Mieszkamy w bloku 8 pietrowym. Dzielimy z sasiadem werande i mieszkamy obok. Pies ciagle szczeka nawet o 2 w nocy a sasiad przyjezdza rano na 5minut wyprowadza na krótkiej smyczy. Poczym zamyka go znowu i jedzie i nie ma go caly dzien i cala noc. Co mozna zrobic zeby sie sasiad opamietal i zeby zaczal dbac o tego duzego psa. ? (Wszyscy sasiedzi sie skarżą,mowili mu pare razy ale jak grochem o sciane )

    • psiPARK.pl

      Dzień dobry, jeżeli w Państwa opinii pies ma zapewnione nieodpowiednie warunki bytowania, proszę zgłosić sprawę odpowiednim organom (Policja, Straż Miejska), które to zweryfikują w ramach ustawo o ochronie zwierząt. Również ujadanie psa w nocy może nosić znamiona zakłócania spokoju. Szczekanie psa może być efektem jego stresu, niepokoju, niespełnionych potrzeb, lęku i wielu innych.

  18. PauWie 98

    Czy można zgłosić sprawę, kiedy duży pies jest trzymany w małym kojcu prawdopodobnie większość swojego życia.

    • psiPARK.pl

      Jeśli podejrzewa Pani złe traktowanie psa, to jak najbardziej można zgłosić.

  19. Dawid

    Sąsiadz 24 godziny na dobę przetrzymuje psa na łańcuchy pies żyje we własnych odhocdach i momo tego ze poasiada jakas tam budę egzystuje w dziórach wykopanych przez siebie tj. pod garażem praktycznie w fundamentach czy nadaje sie to na zgłoszenie do państwa?

    • psiPARK.pl

      Szanowny Panie, jeżeli jest Pan świadkiem znęcania się nad zwierzęciem lub podejrzewa Pan taką sytuację, proszę sprawę natychmiast zgłosić do odpowiednich służb (Straż Miejska lub Policja). Ustawa o ochronie zwierząt penalizuje takie zachowania i są one ścigane z urzędu.

  20. Magda

    Pies- wyżeł, trzymany na terenie Hurtowni Wędlin, kojec który ma to po prostu ogrodzony teren obok budynku, pełen wystających prętów, zarośnięty, z trzema wentylatorami które huczą dzień i noc. Karmiony jest resztkami z hurtowni (wędliny, boczki…), to jego cała zbilansowana dieta. Woda, kiedy weszłyśmy pierwszy raz była cała w glonach, niewymieniana. Pies wypróżniał się z krwią, został zabrany do weterynarza (przez nas), który stwierdził jego zły stan. Policja przyjechała dopiero po kolejnym telefonie, już po wizycie u lekarza(kilka dni temu i dzisiaj). Po dzisiejszej rozmowie z właścicielem i obejrzeniu „kojca” uznano, że pies ma co jeść, ma co pić i merda ogonem więc wszystko jest ok. Dodam, że pies siedzi tam sam dzień i noc. Dodatkowo zabierany jest na polowanie w sierpniu. Właściciel nie chce z nami rozmawiać, nie zrzeknie się psa dobrowolnie. Proszę mi powiedzieć co można zrobić w tej sprawie skoro policja i straż miejska nie reagują. Po bliższym przyjrzeniu się sprawie ten pies cierpi, nie ma prawidłowej opieki, a wyprawa na polowanie może być jego ostatnią. Pies ma około 7 lat. Mamy wszystko udokumentowane na zdjęciach. Towarzystwo Opieki nad Zwierzętami chwilowo nie jest zainteresowane sprawą (nie odbierają telefonu). Sprawa dzieje się w Kielcach. Proszę o pomoc.

    • psiPARK.pl

      Dzień dobry, Policja i Straż Miejska mają obowiązek przyjąć zgłoszenie, co dokładnie oznacza, że nie reagują? Sprawę można zgłosić za pośrednictwem CITES i aplikacji Moja Komenda (szczegóły w artykule).

  21. Stanislawa

    Moi sąsiedzi cały czas trzymają psa na balkonie. Latem i zimą.Pies jest wprowadzany 3-4 razy dzienne na krótkiej smyczy.Nigdy ze smyszy nie jest spuszczany. Pies wzięty 2 lata temu ze schroniska.Czy jest to zgodne z prawem.

    • psiPARK.pl

      Tolerancja do temperatur jest zależna od rasy, jednak nie ma takich tolerujących obie skrajności. Również stan zdrowia psa może określać czy i ile aktywności konkretny pies potrzebuje. Czy pies jest zabezpieczony przed bezpośrednim działaniem słońca? Czy ma wodę? Zapewne takie obserwacje jak opisywane przez Panią mogą być niepokojące – proszę spróbować zgłosić je do Straży Miejskiej lub Policji, aby ta przeprowadziła kontrolę. Jeżeli pies jest zdrowy, ma aktualne szczepienia i badania oraz jest karmiony, pozostałą kwestią do wyjaśnienia będzie sposób jego bytowania. Co do spuszczania ze smyczy – nie każdy regulamin porządku miejskiego na to zezwala, wtedy jednak można skorzystać z wybiegu dla psów, aby umożliwić psu aktywność i swobodę.

  22. Dorota

    Moi sąsiedzi parę miesięcy temu zakupili szczeniaki owczarków niemieckich, dwie suczki. Zbudowali im kojec, wstawili budę i od tej pory psy żyją w zamknięciu. Często słyszę jak się gryzą. Nie mają cienia, nie są wyprowadzane na spacery. Czy to jest zgodne z prawem?

    • psiPARK.pl

      Nie jesteśmy na miejscu, nie znamy sytuacji więc ciężko nam się odnieść. Jeśli ma Pani podejrzenie, że dochodzi do łamania prawa, najlepiej zgłosić do Policji lub Straży Miejskiej. Można też zebrać dowody w postaci zdjęć czy nagrań.

  23. Paula

    Witam pare dni temu byłam oglądać 2 rocznego yorka był na sprzedaż i jest do dziś. Mam wątpliwości czy ten piesek jest dobrze traktwany. Gdy przyjechałam na dworzu było 17 st weszlismy do domu Pani do mnie z tekstem że idzie po psa do piwnicy…. Tu już było moje zdziwienie że piesek nie lata po domku czy po podwórku tylko jest zamkniety w piwnicy… Pani kazala nam wejśc do kuchni po czym zamknęła drzwi aby piesek nie latał po mieszkaniu. Pies był bardzo przestraszony. Pani która sprzedaje pieska głaskała go przy mnie gdzie piesek sie kulił. Czyli moim zdaniem ewidentnie jest cos nie tak. W ksiazeczce zdrowia zero szczepien, odrobaczen…. Co z tym zrobic gdzie dzwonnic ?

    • psiPARK.pl

      Polecamy kontakt z lokalną Strażą Miejską lub Policją z podejrzeniem naruszenia ustawy o ochronie zwierząt. Na danym terenie mogą również działać fundacje, które pomagają m. in. takim zwierzętom, jeżeli są w potrzebie, jednak nie wiemy gdzie sytuacja miała miejsce (choćby województwo, powiat). Co do samego handlu zwierzęciem, jest on zakazany poza zarejestrowanymi hodowlami. Jeżeli tamta osoba nie prowadzi zarejestrowanej hodowli, nie może dokonywać sprzedaży psa ani kota. Jeżeli do tego nie ma zarejestrowanej działalności gospodarczej – nie może sprzedawać niczego w ogóle, w myśl przepisów skarbowych (zamierzone działanie ciągłe lub o takich znamionach). Jeżeli natomiast ma zarejestrowaną działalność i hodowlę, wtedy nadal Straż Miejska i Policja, jeżeli zwierzęta są źle traktowane lub jest takie podejrzenie – muszą wykonać kontrolę, często działają razem z fundacjami, które potem w sądzie mogą występować jako oskarżyciel posiłkowy.

      • Paula

        Nie interesuje mnie czy może sprzedawać czy też nie. Jest duzo ludzi takich których nie moga a robią. interesuje mnie dobro pieska tylko gdzie zaniepokoilo mnie jego zachowanie i tym bardziej bym schowany w piwnicy

        • psiPARK.pl

          Zgłoszenie i zweryfikowanie podejrzenia przypadku pseudohodowli może mieć bezpośredni wpływ na dobrostan tego jak i innych psów, których mogła Pani tamtego dnia nie widzieć, a które mogły przebywać na terenie takiej czy innej posesji. Podane przez nas kroki to tylko niektóre środki, mogące doprowadzić do odebrania źle traktowanych i np. masowo rozmnażanych zwierząt.

  24. Adrianna

    Moim zdaniem ludzie bijący zwierzęta powinni dostawać karę oko za oko, ząb za ząb. W sumie to za większość przewinień powinna być taka kara.

  25. Joanna

    Ci ludzie, co źle traktują psy, to chyba nie mają serca.

    • OLA

      to chyba zart ,ten numer 997 nikt sie nie glosi bo to o psa chodzi ALE ZE ON AKURAT UMIERA BEZ JEDZENIA I PICIA NIKOGO TO NIE OBCHODZI ;ZALOSNE TO JEST

      • Snicks

        W tym momencie rozmawiamy o znęcaniu się nad zwierzętami i tym gdzie powinniśmy to zgłosić, a nie o tym jaka to jest wielka głupota. Pies to też stworzenie, które czuje i może przechodzić załamanie/depresje. Nie rozumiem większości komentarza Pani Olu, mogłaby Pani napisać go jeszcze raz, ale z poprawną składnią i używając pełnych zdań?

Odpowiedz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *