Wybieg dla psów Kołobrzeg Okopowa
16 lutego 2018Pierwszy wybieg dla psów w Kołobrzegu powstał przy ul. Okopowej. Jest podzielony na strefy, z których mniejsza ma służyć psom ras agresywnych.
Publiée par Marzena Bamber sur Dimanche 26 octobre 2014
Dane i lokalizacja
Nawiguj do wybieguRegulamin wybieguStrona zarządcy
Wybieg dla psów Kołobrzeg Okopowa
ul. Okopowa 10A
Kołobrzeg 78-100
Polska
Kołobrzeg 78-100
Polska
Pierwszy wybieg dla psów w Kołobrzegu powstał przy ul. Okopowej. Jest podzielony na strefy, z których mniejsza ma służyć psom ras agresywnych. Publiée par Marzena Bamber sur Dimanche 26 octobre 2014
- Punkt orientacyjny lokalizacji: sklep Biedronka
- Współrzędne: 54.181514, 15.578561
- Wstęp: bezpłatny
- Godziny otwarcia: dostępny całą dobę
- Kosze na psie odchody: tak
- Parking: miejsca dostępne np. przy ul. Okopowej
- Powierzchnia: ok. 2000 m2
- Podłoże: trawiaste
- Agility: przeskoki pojedyncze (opony), pochylnie skośne małe, tunele proste krótkie,
- Podział na strefy: tak
- Śluzy wejściowe: brak; pojedyncza furtka
- Ogrodzenie: mieszane (metalowa siatka, panelowe bez podmurówki), wys. ok. 1,5 m
- Oświetlenie: brak
- Źródło wody: brak
- Udogodnienia: ławki
- Rok powstania: 2014
- Administrator wybiegu: Urząd Miasta Kołobrzeg
Komentarze 2
Wybieg dla psów Kołobrzeg Okopowa
Adrianna
Wybieg jest w stanie fatalnym i chyba już od dawna nie służy psom, ale jako miejsce odpoczynku i relaksu bezdomnych i pijaków.
Przyjechałam na urlop z psem i korzystając z i formacji o wybiegu, poszłyśmy na Okopową. Wejście jest wąskie i ma zakręt, co powoduje że będąc na „wybiegu” nie widzimy czy furtka jest zamknięta czy nie. Nie ma to obecnie większego znaczenia, ponieważ obie furtki mają wypaczone i zardzewiałe zamknięcia, których nie da się użyć. Cały teren jest zaśmiecony petami i puszkami, panuje tam ogólny nieład spowodowany rozciągnięciem różnych rodzajów siatki zabezpieczającej, małe, średnie, wielkie sploty, do wyboru. Przeszkody są poniszczone i niebezpieczne dla psów. Wygrodzony wybieg dla psów ras agresywnych to tak naprawdę ogrodzony kawałek placu, bez przeszkód, drzew, tylko trawa. My akurat zastałyśmy tam jednego pana na ławeczce starającego się na niej utrzymać i drugiego śpiącego w cieniu.
Tragedia!
Przemysław
Dokładnie tak jest. Nie da się tam spędzić bezpiecznie czasu z psem. Przesiadujący tam panowie wątpliwej reputacji, tudzież młodzież wzorującą się na „blokekipie” nie nastrajają dobrze. Szczerze mówiąc to strach tam wejść nawet z pitbullem.