Jak zorientować się, że zabawa na wybiegu dla psów przestaje być bezpieczna?

Odwiedzanie wybiegów i psich parków weszło na stałe w nawyk opiekunów psów. Według Robina Benneta, współautora przewodnika o zabawie i bezpieczeństwie psów, zabawa nie jest dla psa jedynie rozrywką, a również niezbędnym elementem jego zdrowego życia. Jednak nie wszystkim psom grupowa zabawa na wybiegu może odpowiadać.

Nawet jeżeli wydaje Ci się, że Twój pies faktycznie dobrze się bawi, bacznie go obserwuj, aby móc w porę zareagować.

Dla ludzi zwykła psia zabawa może wydawać się ostra – przez przepychanie się psów, podgryzanie, czy przez wpadanie jednego w drugiego. Nie oznacza to od razu, że dzieje się coś niebezpiecznego. Zdarzają się jednak zranienia, a nawet śmiertelne pogryzienia psów znajdujących się na wybiegu.

Bezpieczeństwo na wybiegu dla psów wymaga ludzkiego czynnika

Szkoleniowiec Sue Sternberg spędziła kilka lat na nagrywaniu i analizowaniu zachowań psów znajdujących się na ogólnodostępnych wybiegach dla psów.

Według Sue Sternberg na wielu psich wybiegach pojawia się subkultura psów. Wybieg staje się swoistą psią wioską, gdzie psy stają się sobą, a opiekunowie nie wchodzą im w drogę. Jest to bardzo niebezpieczna subkultura.

Aby zabawa była bezpieczna i dawała psom radość należy rozpoznać te chwile, gdy niezbędna staje się interwencja i uspokojenie sytuacji. Chwile takie pojawiają się nawet jeszcze przed wejściem na sam wybieg. Będąc przed ogrodzeniem, gdy psy będące już na wybiegu gromadzą się po jednej jego stronie, a Twój pies zaczyna kipieć ze zniecierpliwienia – zahamuj takie zachowanie.

Nie wchodź na wybieg do czasu, aż Twój pies uspokoi się, a tamte znudzą się i odejdą. Gdy psy są tak rozemocjonowane, podniecenie zaczyna przelewać się z agresją. Psy mogą podniecić się na tyle mocno, że dojdzie do walki – twierdzi Robin Bennett. Według Sternberg, bezpieczeństwo grupie psów zapewniają poprawne interwencje ludzkie. Na wybiegu lepiej zatem nie zajmować się piciem kawy, rozmową czy patrzeniem w telefon.

Czytaj więcej: Jak zadbać o bezpieczeństwo przy wchodzeniu na wybieg dla psów [Artykuł eksperta]

Sygnały alarmowe, na które należy reagować

• Grupowa gonitwa. To świetna aktywność, jednak według szkoleniowca bezpieczna jest jedynie gdy
  realizują ją dwa psy, a nie cała grupa.
• Zapasy to dobra rozrywka dla psów, jednak aby były bezpieczne wymagają zwrotów rozgrywki –
  jeżeli jeden z psów blokuje innego na pięć sekund lub dłużej, należy interweniować.
• Oznaką zbyt intensywnej zabawy jest przewracanie i tarzanie się, czy to wywołane poprzez wpływ
  innego psa, czy po prostu przez bieganie bez opamiętania.

Jeżeli opiekun zaobserwuje któreś z powyższych zachowań, oznacza to konieczność interwencji, najlepiej fizycznego zbliżenia się i dotknięcia psa, ponownego połączenia wzajemnej obecności – twierdzi Sternberg.

Gdy spotkanie na wybiegu przebiega spokojnie, również warto od czasu do czasu przypomnieć psu, że jesteśmy tam z nim i dla niego. Nie ma niczego złego w przeszkodzeniu zabawie, jeżeli nie jest to dokuczliwe – mówi Sternberg – Odwołaj swojego psa i odsuń się z nim od reszty. Nikomu nie dzieje się krzywda, a Ty masz szansę na wspaniałe odświeżenie więzi.

Rozpoznawaj sygnały, którymi Twój pies wzywa pomocy

Jeżeli Twój pies zaskowyczał, nie przyjmuj, że pewnie przypadkowo. Wskazuje to, że pies znalazł się w tarapatach. Podobnym wskazaniem jest podkulony ogon. Pies z ogonem podkulonym choćby na chwilę okazuje bezbronność – mówi Sternberg. Często psy wzywają pomocy, a ich opiekunowie nie zdają sobie z tego w ogóle sprawy.

Istnieje taki rodzaj podskakiwania, który zdradza komunikat: „hej, czy nie widzisz, że ja tu oszaleję z przerażenia, zabierz mnie do domu!” – twierdzi Bennett – opiekunowie psów często ignorują te sygnały, myląc je z psim natręctwem czy byciem nieznośnym, podczas gdy pies woła o pomoc.

Jeżeli natomiast Twój pies zaczyna szukać kryjówek, czy to pomiędzy Twoimi nogami, czy wykorzystuje Cię jako zasłonę lub chowa się pod ławką lub gałęzią – zrozum aluzję. Często właściciele wydostają takiego psa z jego ukrycia i opowiadają: „nie bój się, idź się bawić, to naprawdę fajne!” – wspomina Bennett – taki pies chowa się nie bez powodu.

Twój pies może różnie zachowywać się w towarzystwie różnych psów. Jedne psy lubią bawić się w zapasy, inne lubią się gonić, inne być gonionymi i jak same w sobie takie rodzaje zabawy nie są złe – bywają źle dobrane pary. Istotny jest charakter psów, który tworzy podłoże do dobrej zabawy.

Niektóre psy unikają grupowych zabaw i nie ma w tym niczego niepokojącego

Bywają psy, które są świetnymi towarzyszami ludzi, wspaniałymi psimi obywatelami i są najgrzeczniejsze na świecie i po prostu nie powinny być prowadzone pośród innych psów, bo ich nie tolerują – twierdzi Sternberg – Na pewno jest to lepsze niż druga strona takiego medalu: pies świetnie zachowujący się pośród innych psów i z Tobą, natomiast atakujący wszystkich innych ludzi.

Pamiętajmy, że wizyta w parku czy na wybiegu nie jest jedyną formą aktywności, która sprosta potrzebom Twojego psa i niekoniecznie bywa tą najlepszą.

Według szkoleniowca Sue Sternberg, najważniejszym towarzyszem zabaw psa jest jego opiekun. Dzieje się tak dzięki wartościom zabawy wzbogacającym więź, zdrowym dla ducha jak i ciała. Najważniejszą istotą, z która Twój pies może spędzać czas i bawić się jesteś właśnie Ty.

Spodobał Ci się nasz artykuł? Napisz komentarz!

Zobacz też:

• Ulotka: Bezpieczna zabawa na wybiegu dla psów
• 13 zasad bezpiecznej zabawy na wybiegu dla psów
• 10 sygnałów uspokajających psów, które warto znać

Źródło: www.businessmirror.com.ph